Śnił Ci się akumulator? Odłóż poważne zadania i obowiązki na później. Akumulator we śnie zapowiada, że i tak nie będziesz w stanie zrobić nic konstruktywnego ani dokończyć tego co zaczniesz. Lepiej wykorzystasz ten Czas na odpoczynek i oderwanie się od codziennych zajęć.
Dodatkowa dawka energii
Akumulator we śnie, to bez wątpienia zapowiedź dodatkowej dawki energii w prawdziwym życiu. Każdy potrzebuje w swoim życiu czasami takiego powera. Dzięki takim momentom jesteśmy w stanie dać z siebie więcej niż zwykle. Niestety przez obecny model pracowania, wiele osób pracuje według schematu: dom – praca, dom – praca. Wychodzimy z domu między 6 a 8, cały dzień siedzimy przy komputerze. Gdy wracamy wieczorem do domu, nie mamy już na nic siłę. Większość osób ten czas przeznacza na odpoczynek i leżenie przed telewizorem. W weekend sobota zazwyczaj schodzi na sprzątanie, a w niedziele jakiś wyjazd do rodziny.
Gdzie w tym wszystkim czas dla siebie? Na rozwijanie własnego hobby? Może biznesu? I tutaj jest pies pogrzebany. Trzeba sporo się napocić, żeby coś sensownego stworzyć.
Sny o akumulatorach są częste i mogą ostrzegać przed jakimiś kłopotami: brak kontroli, zbyt wiele kontroli, jazda z nadmierną lub za małą prędkością, jazda ulicą pod prąd, skręcenie w ślepą uliczkę, potrzeba naprawy, wypadek.
Akumulator w samochodzie
Sen o akumulatorze w samochodzie przytrafia się najczęściej mężczyznom skłonnym do zachowań ryzykownych, uprawiającym sporty ekstremalne, towarzyskim i nie lubiącym spędzać większej części dnia w domu. Sen o samochodzie może oznaczać chęć podjęcia wzmożonego wysiłku lub jeszcze większego przyspieszenia trybu życia.
Jak interpretować sny?
Podczas interpretacji snu zawsze ważna jak największa ilość szczegółów. Przeanalizowanie tego co dzieję się obecnie w życiu – zarówno prywatnym jak i zawodowym – oraz próba powiązania tego co się dzieje w życiu z tym co przedstawia nam sen. Na portalu staramy się przedstawiać różne interpretacje, które należy zawsze dostosowywać pod siebie. Interpretacji jak i snów jest tyle co ludzi, nie da się wszystkich wypisać.
Dodaj komentarz