Labirynt we śnie jest symbolem tajemnicy oraz dążenia do czegoś, co wydaje się być nieuchwytnym, ale jednocześnie bardzo pożądanym. Sen o labiryncie może oznaczać skrywaną przez Ciebie tajemnicę, której się wstydzisz, lub którą chciałbyś/chciałabyś wyjawić komuś bliskiemu, ale nie możesz , w związku z czym odczuwasz na co Dzień duży stres. Napięcie jakie powoduje posiadanie tajemnicy zostaje wyparte w snach, w których pojawia się Labirynt i symbolizuje chęć wyjaśnienia problemu.
Symbol labiryntu i znaczenie snu o nim
Sen o labiryncie to także zagadka, dążenie do pożądanej rzeczy, która znajduje się poza naszym zasięgiem. Jeśli posiadasz w życiu jakiś cel, o którym po cichu marzysz, lub do której dążysz za wszelką cenę, sny o labiryncie symbolizują chęć dojścia do tego celu, osiągnięcie go. Jest to także symbol odczuwanych trudności i złych nastrojów spowodowanych brakiem możliwości zdobycia tego, czego się pragnie.
Labirynt we śnie może też pokazywać zagubienie danej osoby. Jeśli błądzisz we śnie w tunelu, nie mogąc dojść do końca labiryntu, może to wyrażać poczucie zagubienia jakie na co Dzień odczuwasz.
Często nasze życie wygląda jak taki labirynt po którym miotamy się bez żadnej mapy, po macku. Warto się czasami zatrzymać, przemyśleć kilka spraw i obrać konkretny kierunek naszej drogi 🙂
Dlaczego warto zapamiętać swoje sny?
Podczas interpretacji snu zawsze ważna jak największa ilość szczegółów. Przeanalizowanie tego co dzieję się obecnie w życiu – zarówno prywatnym jak i zawodowym – oraz próba powiązania tego co się dzieje w życiu z tym co przedstawia nam sen. Na portalu staramy się przedstawiać różne interpretacje, które należy zawsze dostosowywać pod siebie. Interpretacji jak i snów jest tyle co ludzi, nie da się wszystkich wypisać.
Dodatkowo może Cie zainteresować artykuł pt. Orzech.
Daj nam znać w komentarzu czy ten artykuł był pomocny lub jeśli śniło Ci się coś czego nie znalazłeś w naszej bazie snów. Postaramy się pomóc w miarę naszych możliwości.
Śnie o labiryncie w budynku; w sklepie spożywczym weszłam w jakieś drzwi, potem następne, następne, w każdym kolejnym pomieszczeniu było po kilka par drzwi, każde do czegos prowadziły. Doprowadziły mnie do sal muzycznych, gdzie odbywały się próby; jakieś egzaminy ze śpiewu, na które wchodząc przeszkadzalam, a następnie do jakiejś szkoły, może logopedycznej, gdzie były dzieci niepełnosprawne i tam rowniez wchodzac przeszkadzalam w lekcjach. Nauczyciele byli negatywnie nastawieni, natomiast młodzi ludzie, uczniowie zaciekawieni i pomocni, bo w każdym pomieszczeniu pytam ich do których drzwi iść, żeby dostać się z powrotem do sklepu.